sobota, 20 kwietnia 2013

Serwetka krzywuska

To moja pierwsza serwetka zrobiona na szydełku. Zrobiona bez wzoru, bez liczenia oczek, ale za to wielokrotnie pruta i poprawiana. Być może dlatego jest krzywa :P
Chylę czoło przed tymi, co twierdzą że szydełkowanie serwetek jest łatwe :)

Trochę wstyd, ale poniżej moja serwetka krzywuska:




Może dzięki mojej krzywusce, ktoś się zmobilizuje i zrobi ładniejszą serwetkę od mojej :P

Pozdrawiam ciepło,
Aga

7 komentarzy:

  1. Ważne zacząć ... PIERWSZE KOTY ZA PŁOTY ! z czasem wszytsko będzie prostsze Przypadkowo trafiłam na twój blog i podziwiam SZYCIE i Towje użytkowe rzeczy. Zapraszam na mojego bloga http://nakazdyhumor.blogspot.com/
    Zgadzam się z Tobą życie za krótkie aby nie spróbować wielu rzeczy. POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  2. co do krzywusek i krzywizn ... JA URUCHOMIŁAM MASZYNĘ DO SZYCIA też miejscami wykrzywiam ! CÓŻ tak jak Ci napisałam - ważne zacząć i się odważyć . pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak na pierwszy raz serwetka wyszła na prawdę rewelacyjnie :) Sama kiedyś chciałam coś stworzyć na szydełku, ale na myśleniu się skończyło. Dostałam nawet książkę o szydełkowaniu, gdzie były pokazane wzory i ich opis... szydełko nie jest dla mnie i rzeczywiście nie jest to proste :(

    przesolone-inspiracje.blogspot.com - zapraszam na mojego bloga o masie solnej, będę bardzo wdzięczna za pozostawienie jakiegoś komentarzyka xD

    OdpowiedzUsuń
  4. No i fajnie wyszła ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń